aaa4
Dołączył: 05 Paź 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:42, 19 Paź 2018 Temat postu: vacu well warszawa |
|
|
-Ile tam jest sal operacyjnych, Luis? Mow powoli, prosze.
-Dwie. Obie sa w samym srodku ciagu pomieszczen. Okna, ktore widzisz, naleza do dlugiego korytarza, laczacego wszystkie sale. Za trzecim oknem od prawej sa dwie sale szpitalne, ktore sluza pacjentom po operacjach. Obok, przed poczatkiem skrzydla, sa jadalnia i kuchnia, a dalej, vacu warszawa w skrzydle, dwie male sale szpitalne i sypialnie, w sumie okolo dziesieciu
pomieszczen, ale nie wiem dokladnie ile. W kacie jadalni stoi kilka sof i foteli, przeznaczonych dla rodzin czekajacych na zakonczenie operacji.
-A w drugim koncu, za salami operacyjnymi?
-Gabinet doktora Santoro i gabinety chirurgow, ktorych przywoza.
-Czy te gabinety sa zamkniete na klucz?
-Nie wiem. Bywam w budynku tylko wowczas, kiedy sa lekarze, wtedy drzwi sa otwarte.
-Czy to wszystko?
-Tak. Nie, poczekaj, jest jeszcze duze pomieszczenie na koncu, po lewej stronie. Bardzo duze, takie jak sala operacyjna, pelne aparatury elektronicznej. W samym srodku stoi skomplikowany fotel, jak u dentysty, a pod scianami kilka ekranow telewizyjnych. Bylem tam najwyzej dwa razy. Nie lubia, zebysmy sie krecili po szpitalu, mam na mysli ochrone, chyba ze jest jakis klopot. Nie dali nam mundurow, a w naszych lachach nie jestesmy dla nich wystarczajaco czysci.
Natalie przygladala sie budynkowi, probujac wyobrazic sobie wnetrze za oknami i wymyslic sposob, jak w ciagu maksimum dwudziestu minut odszukac w kartotece informacje o sobie. Nazajutrz przybeda nowi ludzie, poza tym ktos z Dom Angelo moze doniesc Santoro lub policjantowi, ze we wsi jest kobieta, ktora wypytuje o Dore Cabral. Jutro bedzie za pozno.
-Chciales wiedziec, Luis, jak bardzo mi zalezy, zeby sie dostac do srodka.
-I co?
-Jestem gotowa [link widoczny dla zalogowanych]
wszystko.
-Czy "wszystko" obejmuje takze zycie? Bo Oscar Barbosa jest osilkiem, ktory ma wiecej w miesniach niz w glowie i jest bez reszty upojony swoja wladza.
Natalie pomyslala o tym, co by w ostatecznym rozrachunku robila, gdyby towarzystwo ubezpieczeniowe nie zadzwonilo do niej z pytaniami na temat pobytu w Santa Teresa. Jej perspektywy zyciowe, zarowno przedtem, jak i teraz, przedstawialy sie niewesolo. W tej sytuacji niewiele jej pozostawalo, poza ewentualna satysfakcja z rozwiazania zagadki.
-Jak powiedzialam, jestem gotowa zaryzykowac wszystko.
-Wiedzialem, ze tak powiesz. Seniorita Natalie, jestes dzielna kobieta. Na tylach szpitala, w pewnej odleglosci od miejsca, w ktorym jadalnia zbiega sie ze skrzydlem mieszkalam, jest basen. Obok basenu stoi metalowa szopa. W podlodze szopy jest metalowa klapa, przykryta trzcinowa mata. Klapa przykrywa tunel, ktory zostal pomyslany jako droga ucieczki na pas startowy. Kiedy wejdziesz schodkami na gore na drugim koncu tunelu, znajdziesz sie w spizarni na tylach kuchni. Zapamietalas wszystko?
-Zapamietalam.
-Na tylach szpitala, tam gdzie sie znajdziesz, sa kamery podgladowe. Manewr dywersyjny bedzie polegal na tym, ze strzele do skrzynki kontrolnej kamer. Oddam jeden strzal. Po strzale wlaczy sie syrena alarmowa i od tego momentu zacznie sie twoj czas. U Barbosy i Santoro moga byc kobiety, jesli nie odeslali ich do wioski, ale to nie robi roznicy. Kobiety i tak zostana w pokojach, kiedy mezczyzni beda sprawdzali, co sie stalo. Moge odciagnac ich uwage najwyzej na dwadziescia minut. Wyjdziesz ta sama droga, ktora weszlas. Skrzynka kontrolna zostanie uszkodzona tak, ze nie da sie jej szybko naprawic, wiec [link widoczny dla zalogowanych]
nie beda stanowily
problemu. Poczekaj w odleglosci dziesieciu jardow z tylu basenu, dopoki nie uslyszysz mojego strzalu. Spotkamy sie tu, gdzie teraz jestesmy. Trafisz z powrotem?
-Trafie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|